Zima oraz okres przedwiośnia to świetny czas na dokonywanie przedsezonowych zakupów. Zimowa aura zachęca do robienia zakupów wędkarskich bez wychodzenia z domu. My jako redakcja FishingNews.pl postanowiliśmy przyjrzeć się tym razem produktom firmy Westin. Premierę miały bowiem nowe wędki od tego producenta. Sprawdźmy więc, czym szczególnym wyróżniają się modele w wersji „2nd”. Do dzieła!
Coś na szczupaka, sandacza i okonia – Nowe wersje wędzisk W3
Seria wędzisk Westin W3 jest z pewnością dobrze znana spinningistom. Jest to szeroka gama wędek, które skupiają się głównie wokół najbardziej popularnych w Polsce drapieżników, czyli szczupaków, sandaczy i okoni. Poszczególne modele z serii W3 sprawdzały się również do łowienia białorybu na metodę UL. Tymczasem skupmy się na W3 2nd, czyli nowym wydaniu znanych modeli.
Wędzisko pod szczupaka
Mówiąc o łowieniu szczupaków, mamy na myśli cięższe łowienie. W związku z tym polecić możemy model W3 PowerCast Travel 2nd XH 20-80 g. Co takiego niezwykłego oferuje nowy kijek. Oto przykłady:
- Cztery sekcje – kijek dzięki temu można zajmuje mało miejsca po jego złożeniu;
- Wzmocniony blank – w tym wypadku słynny, niezawodny japoński Torayca® High Performance Carbon;
- Przelotki LTS Seaguide;
- Wygodny uchwyt z pianki EVA zapewniający pewny chwyt;
- Wzmocnienie przy użyciu maty węglowej 1k.
Przedstawiony model to kij bardzo szybki. Świetnie sprawdzi się zarówno w wodach słodkich, jak i w spinningu morskim. Jest to produkt przeznaczony do kołowrotków o stałej szpuli. Z pewnością spełni nasze oczekiwania podczas łowienia woblerami typu jerk czy cięższymi przynętami gumowymi.
Coś pod casting? Proszę bardzo!
W3 Jerkbait-T 2nd Generation to nasza sugestia. Kijek wydaje się doskonałym wyborem do łowienia ciężkimi jerkami. Można zdecydować się na modele do 80 g lub do 130 g w przypadku cięższego łowienia. Producent dokonał tutaj czegoś niezwykłego, ponieważ połączył trzy najważniejsze cechy, które powinien posiadać doskonały kij: niską wagę, dużą wytrzymałość oraz wysoką czułość na brania. Kij wydaje się finezyjny, ale oferuje duży zapas mocy. Propozycja idealna do łowienia jerkami z łodzi!
Nowe wędki pod sandacza
Łowienie słynnych zanderów, charakterystyczne pstryknięcia przy braniach i emocjonujące holowanie, to coś niepodrabialnego. Kto łowił sandacze, ten wie, jak ciężko przechytrzyć te największe okazy. Tutaj kluczową rolę odgrywa to, jak bardzo czuła jest wędka. Ostatnimi czasy słyszy się o modzie łowienia sandaczy przynętami „robakopodobnymi” – najróżniejsze tanty, Keitechy, pijawki i inne wormy są już skuteczne nie tylko na okonie, ale także na większe okazy. Dobrą wędką na łowienie sandaczy będzie W3 Finess Ned 2nd Generation. Oto jej najważniejsze cechy:
- dostępna w dwóch wersjach: 6-20 g i 3-15 g;
- przelotki LTS;
- Blank japoński Torayca® High Performance Carbon;
- wzmocnienie matą carbonową;
- D-Ring Hook Keeper.
Producent wprowadził w tym modelu ciekawe rozwiązanie. Otóż chodzi o dołożenie białej omotki szczytówki. Duży kontrast z dominującą tutaj czernią sprawia, że można świetnie dostrzegać brania nawet przy zmierzchu. Niby mały szczegół, ale bardzo praktyczny. Zaprezentowana wędka to świetna propozycja dla fanów Texas Rig, Carolina Rig oraz oczywiście drop shot.
Wędziska dla łowców okoni
Wymieniając nowe wędki, nie sposób nie wspomnieć o „okoniowaniu”. Łowienie pasiaków wymaga dużej precyzji, skupienia na każdym ruchu i dokładności w prowadzeniu przynęt. Nowym kijkiem od Westin, który może spełnić nasze wymagania jest W3 Streetstick 2nd 2,13 m 2-10g. Oto najważniejsze cechy:
- Blank o średnio-szybkiej pracy (Torayca);
- Przelotki: Seaguide® LS;
- Dzielona rękojeść z pianki EVA;
- Długość transportowa 111 cm;
- Waga 102 g.
Niska waga i szybka praca sprawia, że jest to świetna wędka do łowienia obrotówkami oraz małymi przynętami. Kij ten pokaże pełen potencjał przy łowieniu na drop shot oraz wspomniane metody Carolina/Texas Rig.
Coś bardziej uniwersalnego – nowe wędki W6
Skoro już o okoniach mowa, warto wspomnieć o innym modelu od Westin. Chodzi o wędzisko W6 StreetStick. Jest to produkt, który pozwoli na komfortowe łowienie okoni, pstrągów, kleni czy białorybu. Ta wędka występuje w następujących wersjach:
- 243 cm – M/2-10 g oraz MH/5-15 g;
- 183 cm – L/2-7 g;
- 213 cm – M/2-10g.
Tenże kij to ciekawe połączenie miejskiego stylu (nazwa zobowiązuje) oraz nowej technologii tworzenia wędzisk. Niewątpliwą zaletą jest tutaj gumowany uchwyt kołowrotka Fuji® SKSS, przelotki Fuji® SiC oraz blank Torayca®. Wprawni obserwatorzy dostrzegą również niskoprofilowe omotki przelotek oraz praktyczny zaczep na hak (w tym wypadku PacBay®).
Inne wiosenne propozycje
Omówiliśmy nowe modele W3 oraz W6, a co ze słynnymi kijami W4? Oczywiście powstały również modele drugiej generacji. Przeglądając nowe wędki i szukając czegoś na wiosenne łowienie, warto zwrócić uwagę na takie kije jak: W4 Spin 2nd, W4 Boat 2nd czy też W4 Spin-T 2nd.
Podsumowując – nowe wędki 2023 od Westin
Na firmie Westin świat się nie kończy, ale ten producent wypuścił na rynek wędki, które nas zaciekawiły i dlatego postanowiliśmy o nich napisać. Z racji tego, że jesteśmy w okresie wzmożonych zakupów przedsezonowych, to postaramy się opisać również nowe wędki czy kołowrotki od innych (bardziej lub mniej znanych) producentów. Wytrwałym wędkarzom życzymy owocnych połowów, a tym, którzy dopiero dobierają sprzęt – udanych zakupów. Do zobaczenia nad wodą!