1 czerwca – tej daty wyczekuje wielu polskich wędkarzy. Dlaczego? Otóż od tego dnia można znów łowić sandacze, które kończą swój okres ochronny po przebytym tarle. Warto więc wcześniej odpowiednio się przygotować, zaopatrzyć w niezbędne przynęty i wyruszyć na sandaczową wyprawę. Dziś opiszemy jak prowadzić przynęty w czasie czerwcowych połowów sandacza. Wyjaśnimy też, w jakich miejscach najlepiej poszukiwać tych ryb zaraz po ukończeniu tarła.
Sandacze w czerwcu – gdzie szukać?
Bez względu na to czy jesteś wędkarzem z wieloletnim doświadczeniem, czy też początkującym spinningistą to zapewne spotkałeś się z pewną teorią odnośnie bytowania drapieżników. Ta teoria brzmi: „Gdzie patyki, tam wyniki”. Chodzi o to, że ryby drapieżne najchętniej wybierają miejsca, które niekoniecznie są łatwe w obławianiu. Tak samo jest w przypadku sandacza. Sandacze w czerwcu i kilku kolejnych miesiącach możesz spotkać w wodach z kamienistym dnem, ale ze znaczną ilością zatopionych drzew, krzewów czy korzeni. Jeśli widzisz w pobliżu brzegu oznaki mogące świadczyć o obecności wspomnianych naturalnych kryjówek, zdecydowanie warto wykonać kilka rzutów przynętą w to miejsce. Ryzyko zaczepów jest tutaj wprost proporcjonalne do szansy złowienia dużego sandacza.
Generalnie sandacze lubią wodę czystą, dość dobrze natlenioną, ale przystosują się też do życia w nieco trudniejszych warunkach. Dno powinno być twarde i kamieniste. Jeśli czujesz, że łowisz w zbiorniku z zamulonym dnem to musisz wiedzieć, że o sandacza może być tam trudno. Do sprawdzenia tego, z jakim dnem masz do czynienia zdecydowanie przyda się echosonda. Warto jej używać szczególnie na łowiskach, których nie znasz. Dobrą taktyką w szukaniu sandaczy w zbiorniku jest też obserwacja lokalnych wędkarzy. Jeśli w czerwcu dostrzegasz skupiska spinningistów w jednym konkretnym miejscu to możesz mieć pewność, że właśnie próbują skusić zandery.
Sandacze na spinning – o jakiej porze wybrać się nad wodę?
W porze wieczornej sandacze podobnie jak bolenie uganiają się za ławicami uklejek. Warto obserwować miejsca, w których taka drobnica się gromadzi. Generalnie sandacze preferują wody głębokie i tam spędzają najwięcej czasu. Jednak zdarzają im się częste wyjścia do drobnicy zgromadzonej na płytszych odcinkach. Takie wyjścia najczęściej mają miejsce właśnie przy zapadaniu zmierzchu i chwilę po tym. Dobrym pomysłem jest obławianie wówczas rzecznych raf i opasek.
Jakie przynęty na sandacze na spinning?
Sandacz w czerwcu jest rybą dość aktywną. Nie oznacza to jednak tego, że złowisz go łatwo na każdą przynętę, jaką wrzucisz w toń. Generalnie te ryby można łowić na wiele metod, ale my skupimy się na najciekawszej i przy tym bardzo skutecznej, czyli na spinningu. Łowiąc sandacze na spinning warto posiadać w podręcznym pudełku kopyta, woblery oraz większe twisterki.
Skuteczne gumy na sandacze
Jeśli chodzi o kolorystykę przynęt to tutaj już trzeba nieco poeksperymentować. Jest jednak pewna ważna kwestia, o której warto wspomnieć. Mianowicie chodzi o to, żeby nie zmieniać przynęt o zbyt mocno zróżnicowanej kolorystyce. Sandacze generalnie lubią jasne kolory. Jeśli nie masz brań na białe kopyto to po pewnym czasie zmień je, ale na takie, które ma przykładowo niebieski grzbiet czy delikatne wstawki w innym kolorze. Zandery zaliczane są do ryb wybrednych. Może być tak, że w danym dniu brania będą jedynie na niebieskie czy żółte gumy na sandacze i trzeba sporo cierpliwości, zanim wstrzelisz się w ich gust w Twoim łowisku. Hmm…ale nikt nie mówił, że łowienie sandaczy na spinning jest proste, prawda? Po złowieniu dużego okazu masz jednak gwarantowaną ogromną satysfakcję.
Polecane woblery na sandacza
Jeśli mielibyśmy polecić konkretny model łownej przynęty pod sandacza to zdecydowanie byłby to wobler Rapala Original. Jest to wobler, którego cechuje silne lusterkowanie, które imituje ukleje. Schodzi on płytko pod lustro wody i dlatego warto wieczorem obławiać nim opaski rzeczne oraz inne płytsze miejsca, w których mogą gromadzić się stada uklei.
Kolejny wobler na sandacza warty polecenia to Savage Gear Gravity Crank. Jest to również wobler pływający, którego cechuje duża skuteczność. Wbudowana grzechotka sprawia, że ten model wabi ryby także akustycznie. Wyróżnia go też agresywna praca. Na zandery sprawdzają się szczególnie dobrze wersje z niebieskim grzbietem.
Wspierając polskich producentów trzeba też wymienić woblery od Dorado. Najbardziej rozpoznawalnym modelem jest Dorado Classic, który zaliczany jest do uniwersalnych. Łowiąc tą przynętą możesz skusić sandacza, okonia, szczupaka czy nawet…brzanę! Jest to wobler pływający, który warto dłużej przytrzymywać w nurcie. Jego agresywna praca powinna przynieść efekty.
Jak prowadzić przynęty?
Łowiąc sandacze na spinning musisz wiedzieć, na jakie ruchy przynęt te ryby najagresywniej reagują. W czerwcu w wodach sporo się dzieje. Przyroda, która już na dobre zbudziła się do życia przejawia się również zwiększoną aktywnością różnych gatunków ryb. Właśnie dlatego łowiąc sandacze warto prowadzić przynętę dość szybko i łączyć to z podbijaniem. Kilka szybszych ruchów korbką kołowrotka, dwa lub trzy podbicia, oczekiwanie na opad i następnie gwałtowne poderwanie przynęty z dna. To jest właśnie przepis na dobre prowadzenie kopyt mających skusić dużego sandacza. Zdarzają się oczywiście też takie dni, gdy powyższy przepis nie zadziała. W takim przypadku trzeba po prostu sporo eksperymentować zmieniając nie tylko technikę prowadzenia, ale również same przynęty. Ciekawą przynętą, wartą wypróbowania jest np. sandaczowy kogut.
Interesującymi z kolei metodami spinningowymi, które w odpowiednich warunkach mogą się okazać bardzo skuteczne są Carolina lub Texas Rig, a także zastaw uwiązany na drop shot.
Sandacze na spinning – emocje gwarantowane!
Jeśli jesteś fanem spinningu, koniecznie musisz wybrać się na sandaczowy wypad. Emocje towarzyszące charakterystycznemu „pstryknięciu” i holowaniu tych silnych drapieżników są niezapomniane. W czerwcu o sandacze na spinning jest nieco łatwiej niż w innych miesiącach, ponieważ ryba ta, po tarle, jest mniej ostrożna. W związku z tym to właśnie początek lata może być dobrym czasem do nauki łowienia sandaczy. Zaopatrz się więc w odpowiedni sprzęt oraz przynęty i ruszaj nad wodę. Połamania!