Zimowa aura na dobre zagościła w naszym kraju i jak zwykle zaskoczyła drogowców. Oblodzone chodniki, drzewa pokryte warstwą świeżego puchu i temperatura poniżej zera – to wszystko wskazuje na nadchodzący sezon wędkarstwa podlodowego. My redaktorzy, siedząc w ciepłym mieszkanku i popijając herbatkę z imbirem, kontynuujemy naszą serię dotyczącą łowienia spod lodu. Tym razem na tapet trafia bałałajka. Co to takiego? Sprawdź sam!
Wędka ze wschodnimi korzeniami
Nazwa „bałałajka” najczęściej kojarzona jest z tradycyjnym rosyjskim instrumentem. Jest to krótki instrument zaliczany do gitar. Jej kształt i kompaktowe wymiary prawdopodobnie zainspirowały pierwszych twórców najmniejszych wędek, o których chcemy dziś napisać. Skupmy się więc na bałałajkach rozumianych w kontekście wędkarstwa. Zdaniem Rosjan, wędki te również powstały oczywiście w Rosji. Ukraińcy twierdzą, że bałałajki to z kolei ukraiński wynalazek. Ta kwestia wciąż jest sporna i zapewne taka już zostanie. My tymczasem przedstawmy najważniejsze cechy omawianych produktów.
Bałałajka – cechy charakterystyczne
Nie da się ukryć, że ten rodzaj wędek jest dość specyficzny. Na pierwszy rzut oka, takie wędzisko bardziej przypomina zabawkę, ale nad wodą pokazuje swój potencjał. Oto najważniejsze cechy charakterystyczne omawianych wędek podlodowych:
- długość wynosi około 30 cm;
- powstają często ze sprasowanego styropianu lub styroduru;
- wędki z masowej produkcji niejednokrotnie są stworzone z lekkiego, acz wytrzymałego plastiku;
- nieodłącznym elementem zestawu są kiwoki;
- stosuje się do nich bardzo cienką żyłkę.
Wędkowanie w bardzo wymagającym wydaniu
Poza bałałajką, żadne wędzisko nie jest w stanie zapewnić wędkarzowi tak bliskiego kontaktu z rybą. Zestaw, o którym tu mówimy, jest bardzo delikatny i brania są mocno odczuwalne. Są też oczywiście minusy takich rozwiązań. Otóż podczas używania tychże niezwykłych wędek, wędkujący musi stale zachować czujność na najwyższym poziomie. Reakcja na branie musi być zdecydowana, ale przy tym kontrolowana na każdym etapie. Z racji delikatności całego zestawu, wystarczy dosłownie jeden mały błąd, aby zaprzepaścić szansę na złowienie dużej ryby.
Wędka bałałajka, a szybkościowe łowienie zawodnicze
Wędziska, o których dziś opowiadamy, są wręcz idealne pod zawody w wędkarstwie podlodowym. Szybkościowe łowienie zawodnicze i bałałajki to idealny kolektyw. Potwierdzą to doświadczeni wędkarze, którzy dzięki tym wschodnim wynalazkom wygrali niejedne zawody na trudnym terenie…a dokładniej lodzie.
Kwestie plątających zestawów
Osoby początkujące, które dopiero zastanawiają się nad rozpoczęciem swojej przygody z używaniem bałałajek, często pytają o duże prawdopodobieństwo plątania i rwania zestawów. Nie da się ukryć, że wiązanie nowego zestawu w czasie trzaskających mrozów bywa często awykonalne. Jak to rozwiązują doświadczeni podlodowi łowcy? Otóż po prostu zabierają nad przerębel kilka takich wędek z przygotowanymi zestawami. W przypadku zerwania czy poplątania żyłki, po prostu odrzucają jedną bałałajkę i używają kolejnej, jaką mają w zanadrzu.
Kiwok, czyli coś, co budzi potencjał w podlodowych wędkach
Gdybyśmy przyszli do sklepu wędkarskiego z prośbą o pomoc w wyborze bałałajki, to z pewnością od razu usłyszymy pytanie o to, jaki kiwok sobie życzymy. Otóż muszą one pasować zarówno do wędki, jak i do gatunku ryb, które zamierzamy łowić. Wybierając kiwoki, wędkarze często przychodzą do sklepów z własną wędką, aby mieć pewność w doborze właściwego produktu. Początkowo te dodatki były dostępne w konkretnych rozmiarach. Dłuższy kiwok był miększy i sprawdzał się na płytszych wodach. Na głębsze zbiorniki czy rzeki stosowano wersje krótsze, które były znacznie twardsze. Obecnie, nowe rodzaje bałałajek często sprzedawane są z kiwokami o regulowanej długości. Wędkarz może go samodzielnie wysuwać lub chować, w zależności od aktualnych potrzeb i specyfiki łowiska.
Uwaga na przepisy!
Internetowi sprzedawcy podlodowych wędek często celowo nie podają informacji na temat dokładnej długości oferowanych bałałajek. Dlaczego? Otóż zgodnie z zapisami w RAPR, wędzisko używane nad polskimi wodami nie może być krótsze niż 30 cm. Wiele omawianych wędek (często produkowanych w odległych azjatyckich krajach) ma jednak krótszą długość i takie rozwiązania są w Polsce nielegalne. Należy mieć to na uwadze, planując zakup pierwszego kijka na podlodowe wędkowanie.
Bałałajka, a przynęty
O samych wędkach już trochę poopowiadaliśmy, ale czym jest wędkarstwo bez przynęt? Czas wspomnieć o tym, co w wędkarstwie praktycznie najważniejsze, czyli właśnie o produktach do kuszenia największych okazów. W przypadku bałałajki najczęściej stosuje się mormyszki. Te przynęty nieodłącznie kojarzone są zarówno z bałałajkami, jak i z samym wędkarstwem podlodowym. Zapewne się domyślacie, drodzy Czytelnicy, że temat mormyszek jest zbyt ważny, aby ograniczyć się tylko do jednego akapitu. Tej tematyce poświęcimy więc osobny artykuł. Pokrywa lodu na zbiornikach dopiero przybiera na grubości, więc jest to świetny czas na kompletowanie sprzętu i zbieranie informacji o podlodowym wędkowaniu.
Tym miłym akcentem…
Już wkrótce na naszej stronie pojawi się kolejny (mamy nadzieję, że pomocny) artykuł dotyczący tego, co teraz na topie – czyli, wędkarstwa podlodowego. Tymczasem zachęcamy do lajkowania i udostępniania naszych facebookowych postów. Natomiast, gdy sezon na podlodowe łowienie rozkręci się na dobre, to liczymy na miłe spotkania i pogawędki nad przeręblem 🙂 Połamania!