Musicie przyznać, że czas pędzi nieubłaganie. jeszcze niedawno knuliśmy, co by tu założyć na haczyk, aby skusić wiosenne liny a dziś na horyzoncie mamy już listopad. Ale zanim wkroczymy w ten melancholijny miesiąc, czeka nas jeszcze tydzień października. Jakiej pogody możemy się spodziewać?
Pogoda na początek tygodnia
Początek tygodnia będzie dość wilgotny, z niewielkimi opadami deszczu a nawet słabymi burzami. W poniedziałek i większość wtorku Polska będzie pod wpływem niżu znad Wysp Brytyjskich. Oznacza to typową angielską pogodę, czyli będzie pochmurno, deszczowo, ale ciepło. Termometry wskażą nawet 21 stopni (Dolny Śląsk). Najchłodniej na Suwalszczyźnie, tylko 12 stopni. Przyjemne 17 stopni w centrum. Wiatr słaby i umiarkowany południowy i południowo-zachodni. We wtorek po południu wiatr zyska na sile i zmieni kierunek na zachodni.
Co przyniesie środa?
Środa, jak i zresztą kolejne dni, będą charakteryzowały się przyjemną pogodą. Niemal wszędzie, z wyjątkiem północy i wschodu kraju, będzie pogodnie i ciepło. Pod koniec tygodnia temperatura na zachodzie osiągnie nawet 22 stopnie. Na północy i wschodzie niebo pokryje się chmurami, z których popada przelotny deszcz. W tych rejonach będzie maksymalnie 19 stopni. Co ważne, nocą temperatury nie spadną poniżej zera, chociaż mogą tworzyć się gęste mgły.
Polowanie na jesiotra
Dość zaawansowana już jesień obdarza nas dobrą pogodą. Cały czas działają łowiska komercyjne i wciąż z powodzeniem odbywają się zawody. A to wszystko dzięki pogodzie i aktywności komercyjnych karpi. Te jesienią zdecydowanie lepiej reagują na „śmierdziele”. Do najbardziej popularnych zapachów należą: halibut, kryl, muszla czy skisłe masło, wyjątkowo „aromatyczny” hit ostatnich sezonów. Najbardziej fascynującą komercyjną zdobyczą jest oczywiście jesiotr. Ten bierze przez cały rok, a jego hol dostarcza sporo adrenaliny.
Czy ryby będą brały?
Spójrzmy w kalendarz brań. Od dziś do piątku możemy liczyć na zmienne brania ryb. Wyjątkiem ma być czwartek, który powinien przynieść bardzo dobre rezultaty. Słońce wstanie około godziny 06:30 a zajdzie około 16:30. Aby maksymalnie wykorzystać czas nad wodą, ograniczamy ilość sprzętu. I w tym przypadku najlepiej sprawdzi się spinning. Poranny spacer z wędką wśród porannych mgieł może być magicznym przeżyciem, a jeśli jeszcze uda się coś złowić, to już pełnia wędkarskiego szczęścia.
Jeden komentarz
Pingback: Kłusowniczy tydzień w Polsce. Złapani na gorącym uczynku! -