Nowy rok za pasem, wszystko wskazuje jednak na to, że palące problemy dotyczące katastrofy na Odrze zostaną z nami na dłużej. Jak do tej pory nie udało się ustalić żadnych konkretów, oprócz tych, że katastrofa może się powtórzyć.
Czy Odrę czeka powtórka z sierpnia?
Czy sierpniowa katastrofa nad Odrą może się powtórzyć? Eksperci z Parlamentarnego Zespołu ds. Renaturyzacji Odry nie mają wątpliwości. Dowodem zdającym się potwierdzać ich obawy są próbki wody pobrane pod koniec października z Kanału Gliwickiego. Zasolenie wody w kanale, naukowcy porównali do tego, jakie notuje się w Oceanie Atlantyckim. Źródłem tak wysokiego zasolenia są wody dołowe, czyli te pobierane z głębszych warstw ziemi, a dokładnie z odwadniania kopalń. Oprócz wysokiej zawartości soli mineralnych i siarczanów, w wodzie znajdują się chlorki wspomagające toksyczny zakwit złotych alg.
Złote algi w Kanale Gliwickim
Ekspertów zaniepokoiło jeszcze jedno odkrycie. W wodach Kanału Gliwickiego stwierdzono obecność złotych alg, tych samych, które doprowadziły do śmierci 250 ton ryb. Mimo obszernego materiału, wciąż nie udało się znaleźć winnych. W tle pozostaje również spór ze stroną niemiecką, która nie zgadza się z pracami podjętymi po polskiej stronie. Szerzej o tej sprawie możecie przeczytać TUTAJ. Kanał Gliwicki to licząca nieco ponad 40 kilometrów długości droga wodna łącząca Odrę z Gliwicami.
Zawiadomienie do prokuratury
Wkrótce rozpocznie się kontrola Najwyższej Izby Kontroli. W październiku Zespół Parlamentarny złożył zawiadomienie do prokuratury, z podejrzeniem o popełnieniu przestępstwa przez wiceprezesa oraz Dyrektora Departamentu Rybactwa Państwowego Gospodarstwa Wody Polskie. Eksperci z Zespołu ds. Renaturyzacji nie chcą zdradzać więcej szczegółów. Nam pozostaje mieć nadzieję, że dzięki ich wytężonej pracy do powtórki z sierpnia nie dojdzie.