Łowiąc ryby spokojnego żeru warto stosować takie przynęty naturalne, które występują w obławianym akwenie. Wszelkiego typu larwy, dendrobeny czy rosówki to klasyka, która wciąż zadziwia swoją skutecznością na wędkarskich wyprawach. Dziś tematem naszych rozważań będzie pinka – jedna z najlepszych przynęt na ryby karpiowate. W poniższym artykule postaramy się podać przepis na to, jak odpowiednio przygotować pinkę przed wyprawą.
Czym jest pinka?
Pinka to mniejsza odmiana białych robaków. Są to po prostu larwy much z rodziny plujkowatych. Bardzo popularne białe robaki znacznie różnią się wielkością od tych pierwszych. Są też mniej ruchliwe co może wpływać na efektywność brań. Bez względu na to, którą z powyższych przynęt chcesz użyć tego wymagają one odpowiedniego przygotowania przed łowieniem.
Pozbywanie się zapachu amoniaku
Jest to pierwszy krok, który należy wykonać przygotowując pinkę do użycia nad wodą. Jeśli otworzysz zakupione w sklepie wędkarskim opakowanie z omawianymi przynętami wyczujesz od razu charakterystyczny, nieprzyjemny zapach amoniaku. Żeby się go pozbyć, należy:
- Jeśli w opakowaniu z przynętami znajdują się trociny, należy je oddzielić. Dobrze sprawdzi się przesianie przez sito z odpowiednio małymi oczkami;
- Przygotuj małe wiaderko lub plastikowy pojemnik i wlej do niego letnią wodę z dodatkiem płynu do mycia naczyń;
- Wrzuć do środka robaki;
- Mieszaj energicznymi ruchami i sprawdzaj przejrzystość wody.
Powtarzaj do skutku
Przynęty będą oczyszczone z amoniaku dopiero wtedy, gdy woda z ich „kąpieli” będzie niemal idealnie czysta. W związku z tym należy powyższe kroki powtarzać wymieniając wodę aż do skutku. Przed taką wymianą wody należy pinkę przełożyć na sito.
Dokładne osuszanie
Jeśli powyższe kroki zostały wykonane prawidłowo to teraz czas na osuszenie pinki. Należy odcedzić przynęty przy użyciu sita i odstawić na chwilę w celu ociekania wody. Następnie przygotuj suchą szmatkę lub też ręcznik papierowy i delikatnymi ruchami ususz robaki, by pozbyć się pozostałości wody.
Pinka w wersji premium – Aromatyzowanie
Jeśli zależy Ci na podniesieniu wartości swoich przynęt to warto dzień przed wyprawą wybrać zanętę, której użyjesz w czasie połowów. Dlaczego? Otóż przyda się ona do aromatyzowania pinki. Oczyszczone wcześniej robaki warto wrzucić na noc do szczelnie zamkniętego pojemnika z zanętą. Przez te parę godzin przejdą one zapachem zanęty i tym samym ryby mogą bardziej zainteresować się taką przynętą. Zamiast zanęty możemy też użyć korzennych przypraw, dipów lub atraktora.
Koloryzowanie przynęt
Zarówno białe robaki, jak i pinki można skutecznie koloryzować. Tutaj już ciężko powiedzieć, jakie kolory okażą się skuteczne i należy po prostu zacząć eksperymenty. Dzień przed wyprawą na ryby można przygotować w kilku pojemnikach różne wersje kolorystyczne. Co można użyć do zmiany kolorów? Oto propozycje!
Kurkuma – barwienie na żółto
Nie od dziś wiadomo, że kurkumina to świetny i naturalny barwik. Jest ona składnikiem słynnej przyprawy curry, której niektórzy wędkarze również używają do barwienia pinki czy białych robaków. Można jednak użyć samej kurkumy, którą zakupisz w każdym sklepie spożywczym. Wystarczy wsypać tę przyprawę do pojemnika z pinką, wymieszać i zostawić na jakiś czas. Można przy tym skropić całość bardzo małą, wręcz symboliczną ilością wody.
Czerwień karminowa lub koszenilowa – pinka w wydaniu czerwonym
Te barwniki są często używane w przemyśle spożywczym. Można również łatwo zakupić je w sklepach internetowych i niektórych cukierniach. Należy być ostrożnym przy stosowaniu wspomnianych barwników, ponieważ nawet bardzo mała ilość skutecznie barwi palce, których późniejsze umycie jest czasochłonne. Chcąc zabarwić pinkę na czerwono należy dodać dosłownie szczyptę tego barwnika do opakowania z przynętą i dokładnie wymieszać.
Krótkie podsumowanie
Jeśli do tej pory nie wiedziałeś/aś jak przygotować pinkę do wędkowania to mamy nadzieję, że ten artykuł nieco Ci pomógł. Szczególnie mocno zachęcamy do pozbywania się zapachu amoniaku z omawianych przynęt. Pamiętaj, że niektóre gatunki ryb zwracają dużą uwagę na zapach swoich ofiar i dlatego skrupulatne przygotowanie przynęt może być gwarancją Twojego sukcesu nad wodą. Połamania!