Nie trzeba specjalnie przypominać, że zima to trudny czas dla większości wędkarzy. Większości, bo z wyłączeniem maniaków uprawiających wędkarstwo podlodowe. Ci tylko czekają na pierwszy stabilny lód. Entuzjazmu wędkarzy podlodowych z pewnością nie podzielają zwierzęta. Dla nich mróz stanowi śmiertelne zagrożenie.
Łabędzie w opałach
14 grudnia w Dąbrowicach (powiat kutnowski) na pobliskim stawie gminnym, zauważono kilka łabędzi, które nie mogły się poruszać. Ptakom najprawdopodobniej przymarzły nogi, co stanowiło dla nich śmiertelne zagrożenie. O swoich obawach powiadomił ochotniczą straż pożarną w Kutnie mieszkaniec Dąbrowic. Po przybyciu na miejsce, okazało się, że zwierzęta, które przymarzły do powierzchni lodu, znajdują się na środku zamarzniętego stawu. Ze względów bezpieczeństwa, do akcji ratunkowej niezbędny był specjalistyczny sprzęt i wsparcie Państwowej Straży Pożarnej z Kutna. Wspólnymi siłami udało się oswobodzić zwierzęta.
Łabędzie zimową porą w Dąbrowicach
Łabędzie w Dąbrowicach zimową porą to normalny widok. Dorosłe osobniki zimują tutaj od przynajmniej trzech sezonów. Po tym przykrym incydencie, wójt Dąbrowic zadeklarował pomoc. Wkrótce w okolicach stawu powstanie domek, w którym ptaki będą mogły schronić się przed zimnem. Łabędzie, przyzwyczajone do obecności wędkarzy często stają się przypadkowymi ofiarami zaplątując się w żyłki i raniąc haczykami. O jednym z przypadków, w którym młody łabędź zaplątał się w plecionkę, pisaliśmy TUTAJ. Latem nad zachodniopomorskim Trzesieckiem, w dziobie łabędzia utknęła wędkarska przynęta. Na szczęście, dzięki szybkiemu działaniu wolontariusza, który opiekuje się łabędziami, wszystko zakończyło się szczęśliwie, o czym możecie przeczytać TUTAJ.