Czujne oko wędkarza uchroniło życie wielu ryb w wodach, których gospodarzem jest Koło Polskiego Związku Wędkarskiego nr 24 z Pyzdr. Działacze tej społeczności wędkarskiej podjęli szybką i skuteczną akcję w zwalczaniu kłusownictwa, reagując na doniesienia jednego z wędkarzy, który zauważył zastawione sieci przy ujściu rzeki Flisy. Wędkarz zachował się bardzo rozsądnie, ponieważ w pierwszym kroku poinformował innych członków PZW.
Szybka reakcja przyniosła efekty
W czwartek, 2 listopada, członkowie Koła PZW z Pyzdr wraz ze strażnikiem Społecznej Straży Rybackiej udali się na miejsce zgłoszenia. Po dokładnej inspekcji ujścia rzeki Flisy udało im się zlokalizować i wydobyć siatkę kłusowniczą. Co istotne, w wyniku tej operacji udało się uratować życie wielu ryb, takich jak krąpie, klenie i płocie. Wszystkie te ryby przeżyły, dzięki szybkiej reakcji. Następny etap to przekazanie zabezpieczonej siatki kłusowniczej do okręgu związku, gdzie zostanie ostatecznie zniszczona.
Apel PZW – nie niszcz samodzielnie sieci!
Jednak, warto podkreślić, że walka z kłusownictwem powinna być prowadzona z rozwagą. W kontekście tego wydarzenia, istnieje ważne przesłanie dla wszystkich wędkarzy: nie usuwajcie samodzielnie sieci kłusowniczych. Choć z pozoru może to wydawać się aktem dobroczynności, to jednak taka samowolna interwencja może skutkować nieprzewidywalnymi konsekwencjami. Osoby usuwające samodzielnie sieci kłusownicze mogą zostać postrzeżone jako osoby związane z tym nielegalnym procederem. Wędkarz, który usuwa sieci może być dostrzeżony przez strażników Społecznej lub Państwowej Straży Rybackiej i wówczas to on będzie uznawany za właściciela tychże sieci.
Dostrzegłeś sieci kłusownicze? Informuj!
Dlatego ważne jest, aby w takich sytuacjach natychmiast informować lokalne instytucje odpowiedzialne za egzekwowanie prawa. Tylko w ten sposób można zapewnić skuteczną i legalną interwencję, chroniąc jednocześnie reputację społeczności wędkarskiej. Wystarczy zadzwonić do członków z koła PZW lub pod numer posterunku Społecznej czy Państwowej Straży Rybackiej, który znajduje się w okolicy. Jeśli nie możesz uzyskać takich numerów to dobrym pomysłem będzie telefon na policję lub straż leśną. Wspólna troska o zasoby wodne i ochrona ryb to zadanie, które wymaga współpracy i odpowiedzialnego działania każdego z nas.