Spośród wielu czynników wpływających na nasze samopoczucie, są i te wywołane przez nas samych.
Wszędobylski hałas zaliczany jest do zanieczyszczeń środowiska naturalnego. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zanieczyszczenie hałasem definiuje jako wszelkie dźwięki o natężeniu minimum 65 decybeli, powstające w wyniku działalności człowieka. Ruch lotniczy, kołowy czy szynowy należą do głównych czynników zanieczyszczenia hałasem.


Liczne badania jednoznacznie wskazują, że długotrwałe oddziaływanie hałasu ma szkodliwy wpływ na nasze zdrowie. Kumulujący się hałas może przyczyniać się do problemów ze snem i koncentracją. Powoduje rozdrażnienie i niepokój. Co więcej, według badań, przebywanie w środowisku skażonym hałasem podwyższa ryzyko zawału o 50%.
Hałas towarzyszy nam każdego dnia, nie da się go wyeliminować. Zwłaszcza mieszkańcy dużych aglomeracji mierzą się z zanieczyszczeniem hałasem. Jak sobie z tym radzić? Przecież to oczywiste! Wędki, krzesełko, przynęty i nad wodę. Zgadzacie się?