Zakup łodzi to poważny wydatek, jednak ten wodny środek transportu może znacznie ułatwić wędkowanie. To świetny sposób, by dotrzeć do ryb żyjących daleko od brzegu. Przed podjęciem decyzji warto dokładnie przeanalizować wszelkie aspekty techniczne i praktyczne, jakie ma prezentować pierwsza łódź wędkarska.
Moja pierwsza łódź wędkarska – patenty, uprawnienia i wyposażenie
Jednym z pierwszych pytań, które pojawia się w głowach wędkarzy planujących wędkowanie z łodzi, jest kwestia uprawnień potrzebnych do jej prowadzenia. Patent nie zawsze będzie wymagany – jest to zależne od mocy silnika, w jaki wyposażona jest łódź.
Jeśli silnik naszej łodzi nie przekracza mocy 10 kW, czyli około 13,6 KM, nie będą potrzebne żadne szkolenia ani specjalne dokumenty. Bez uprawnień można prowadzić również jachty żaglowe o długości kadłuba do 7,5 m, które mogą być wyposażone w napęd mechaniczny.
Bez patentu możemy także swobodnie korzystać z łodzi motorowych, których moc silnika wynosi maksymalnie 75 kW, a długość kadłuba nie przekracza 13 m. Takie łodzie muszą mieć jednak ograniczenie konstrukcyjne prędkości maksymalnej do 15 km/h – są to tak zwane houseboaty.
Aby móc poruszać się swoją pierwszą łodzią wędkarską, której parametry przekraczają jakąkolwiek z wyżej podanych wartości, niezbędne będą odpowiednie uprawnienia. Na terenie Polski obowiązuje kilka różnych dokumentów dotyczących poruszania się łodzią, a podstawowym wariantem jest patent sternika motorowodnego. Jest on wydawany przez Polski Związek Motorowodny i Narciarstwa Wodnego; upoważnia do prowadzenia dowolnej łodzi o długości kadłuba do 12 metrów po wodach śródlądowych oraz przybrzeżnych wodach morskich (do 2 mil morskich od brzegu).
Przed wypłynięciem na wędkowanie z łodzi, warto za każdym razem sprawdzić, czy nasza łódź wyposażona jest w niezbędne akcesoria, takie jak:
- kapoki,
- gaśnica,
- lina pływająca,
- koło ratunkowe.
Materiały i konstrukcja łodzi
Jednym z najczęściej stosowanych materiałów w przypadku dostępnych na rynku łodzi wędkarskich jest aluminium. Do jego zalet należy niska waga, spora odporność na uszkodzenia i stosunkowo prosta konserwacja. Innym popularnym tworzywem jest laminat – najczęściej poliestrowo-szklany. To lekkie tworzywo sztuczne również nie wymaga specjalnej konserwacji, jest odporne na warunki atmosferyczne i nie koroduje. Dla tradycjonalistów pozostaje jeszcze drewno. Tutaj jednak trzeba uważać – drewniane łódki, choć zachęcają pięknym wyglądem, wymagają uważnej opieki, jak również przechowywania w odpowiednich warunkach.
Wspominane zostało, że łódź aluminiowa ma niską wagę. Waga ma także duże znaczenie w przypadku korzystania z silnika spalinowego. Im lżejsza łódź, tym szybciej potrafi wejść w tzw. ślizg. Pływanie w ślizgu polega na komforcie, płynnym poruszaniu się po wodzie z maksymalną możliwą do osiągnięcia prędkością oraz, co ważne, silnik spala wtedy mniej paliwa.
Kolejny kluczowy aspekt to długość łodzi. Parametr ten ma wpływ nie tylko na potrzebne uprawnienia, lecz także na możliwości transportu i przechowywania.
Jaka konstrukcja będzie odpowiednia? Jeżeli łodzi potrzebujemy głównie na krótkie, jednodniowe wypady, możemy z powodzeniem wybrać łódkę otwartą. Przy sprzyjającej pogodzie niezadaszony pokład nie powinien stanowić problemów. W przypadku, gdy planujemy dłuższe wędkarskie wycieczki, dobrym wyborem może być łódź kabinowa. Taka budowa pozwala bezproblemowo skryć się przed deszczem czy uporczywym wiatrem oraz schować w bezpiecznym miejscu część wędkarskiego sprzętu. Pozwala nawet przenocować, oczywiście cumując w porcie. Pamiętajmy, że przebywanie w nocy na otwartej wodzie jest niezgodne z przepisami i bardzo niebezpieczne.
Należy zwrócić uwagę również na liczbę bakist, czyli specjalnych schowków wbudowanych w zagłębienia i wnęki kokpitu czy kabiny. Bakisty pozwalają łatwo przechować sprzęt wędkarski. Również ten czynnik będzie zależeć od naszych planów związanych z łódką – większa liczba schowków może okazać się bardzo przydatna przy dłuższych wypadach na wędkowanie z łodzi.
Moja pierwsza łódź wędkarska – transport i przechowywanie
To zagadnienie, o którym powinien pomyśleć każdy przed zakupem łodzi wędkarskiej. Miejsce na przechowanie łodzi warto zarezerwować jeszcze przed dokonaniem zakupu, by uniknąć późniejszych utrudnień. Jeśli dysponujemy odpowiednio dużym podwórkiem czy garażem, znalezienie dobrej lokalizacji dla swojej pierwszej łodzi wędkarskiej nie będzie stanowić problemu. Niewiele osób może jednak skorzystać z takiej opcji. Alternatywą jest przechowywanie łodzi w porcie – na wielu polskich jeziorach czy rzekach możemy zrobić to za odpowiednią opłatą. Niektóre firmy oferują również zimowanie łodzi w garażach czy hangarach. Jeżeli dane miejsce mieści się blisko slipu, czyli miejsca, w którym możemy wodować naszą łódź, a my sami nie mamy warunków do jej przechowania, warto rozważyć ten dodatkowy wydatek.
Następnym ważnym obszarem jest transport. Podobnie jak w przypadku przechowywania łodzi, również tutaj istnieje wiele firm, które oferują przewiezienie naszego pojazdu za odpowiednią opłatą. Jeśli jednak nie chcemy korzystać z ich usług, możemy rozważyć zakup przyczepy, którą zamontujemy do samochodu z zarejestrowanym hakiem. Spore znaczenie ma tutaj liczba osi – przyczepy jednoosiowe są znacznie lżejsze, przez co słabsze samochody będą w stanie ciągnąć je bez problemu. Ich wadą jest trudniejsze manewrowanie, zwłaszcza podczas cofania. Mogą one również nie utrzymać niektórych modeli łodzi o większej wadze. Przyczepy dwuosiowe wymagają samochodów o większej mocy, ponieważ są znacznie cięższe. Manewrowanie nimi jest jednak zdecydowanie łatwiejsze, a ponadto pozwolą one bez problemu przewieźć sporą łódkę.
Na rzekę czy na jezioro?
Łodzie różnią się też pod kątem warunków, do jakich są dostosowane. Jeżeli będziemy wędkować na spokojnych płyciznach rzek z powolnym nurtem albo na jeziorach, nie będziemy potrzebować szczególnie mocnego silnika. Wystarczy prosty silnik elektryczny, który pozwoli nam wypłynąć dalej od brzegu, a potem wrócić. Możemy też spokojnie wybrać łódź o dnie płaskim, a także z niższymi burtami. Obowiązkowym wydatkiem przy silniku elektrycznym jest akumulator żelowy, którego moc będzie definiowała długość pływania.
Osoby preferujące rzeki o rwącym nurcie i fale bijące o łódź powinny z kolei zainwestować w mocniejszy silnik. Będzie on w stanie stawić czoła nurtowi wody. Przydadzą się także wyższe burty oraz kadłub z dnem w kształcie litery V. Nie na każdym jeziorze możemy jednak pływać z silnikiem motorowym ze względu na przepisy związane z redukcją hałasu. Takie miejsca są wyznaczane przez władze powiatu. Jeśli zbiornik, na który mamy zamiar się wybierać naszą łódką, jest objęty taką „strefą ciszy” (o czym informują odpowiednie oznaczenia na brzegu), lepszym wyborem może okazać się silnik elektryczny.
Silnik spalinowy, czy silnik elektryczny? Po pierwsze ważne jest, aby określić swoje potrzeby i to gdzie będziemy pływać. Dodatkowo – silnik spalinowy jest sporym wydatkiem, a w przypadku większych mocy potrzebny jest patent motorowodny. Co ważne – o taki silnik trzeba również należycie dbać. Każdego roku powinno się przeprowadzić przegląd, sprawdzić świece, wymienić oleje. To bardzo istotna kwestia, która pomoże utrzymać silnik spalinowy w doskonałej kondycji, a ten odwdzięczy się swoją niezawodnością przez wiele lat.
Wybór łódki – podsumowanie
Jaka ma być pierwsza łódź wędkarska? Aby rozpocząć wędkowanie z łodzi, wiele pod tym względem zależy od naszych potrzeb, oczekiwań, jak również możliwości w zakresie przechowywania i transportu. Rynek tego typu produktów jest dość bogaty, dzięki czemu bez problemu znajdziemy coś odpowiedniego. Przy zakupie należy również rozważyć kwestię pozwoleń i patentów niezbędnych do korzystania z łodzi.