Sumy owiane są wieloma legendami i to nie tylko wśród wędkarzy. Choć sum to ryba drapieżna, ich szkodliwość czy niebezpieczne zachowania względem ludzi są mocno przesadzone. Wokół sumów narosło również wiele mitów dotyczących jego połowu. Wbrew pozorom ryby te można złowić o wiele prościej niż, chociażby szczupaki czy sandacze. Podpowiadamy, jakie są cechy charakterystyczne tej ryby, gdzie jej szukać oraz kiedy najlepiej wybrać się na wędkowanie, aby zakończyło się sukcesem.
Jak wygląda sum?
Sum to zdecydowanie największa ryba słodkowodna Europy. Może osiągnąć maksymalną długość ponad 2 metrów, a jego masa może wynosić nawet ponad 100 kg. W Polsce najdłuższy złowiony okaz miał 261 cm, natomiast we Włoszech – 278 cm. Ciało suma pozbawione jest łusek, co zdecydowanie wyróżnia go na tle innych gatunków. Ryba ta ma silnie zredukowaną płetwę grzbietową, z kolei płetwa odbytowa jest stosunkowo długa i sięga do zaokrąglonej płetwy ogonowej. Ogon suma stanowi około ⅗ długości całego ciała. Inne cechy charakterystyczne to duża, spłaszczona głowa oraz silnie uzębiony otwór gębowy. Sum ma ponadto małe oczy, dwa długie wąsy nad górną szczęką i cztery wąsy poniżej dolnej.
Ubarwienie tej ryby zależy od tego, w jakim środowisku żyje, najczęściej jednak ma ona bardzo ciemny grzbiet o lekko zielonym lub brązowym odcieniu. Jej boki są żółte z marmurkowym wzorem o szaro brązowym odcieniu, z kolei brzuch suma jest szarobiały z ciemnymi plamami.
Sum – tarło i odżywianie
Sumy osiągają dojrzałość płciową pomiędzy 3 a 6 rokiem życia. Na tarło wybierają zarośnięte płycizny. Odbywa się ono od maja do lipca, kiedy temperatura wody osiąga około 20°C. Jeśli chodzi o odżywanie, młode sumy wybierają skorupiaki i robaki. Starsze osobniki natomiast wykazują się drapieżnością, polując na żaby, małe ssaki oraz ptaki wodne, choć większą część ich diety stanowią małe ryby.
Gdzie znaleźć można suma?
Sum to ryba, która uwielbia ciepłą wodę. Jest ona samotnikiem, co zmniejsza szanse na spotkanie jej dużych skupisk. Najczęściej zamieszkuje ona starorzecza o miękkim podłożu, jednak występuje również w jeziorach Wschodniej i Środkowej Europy. Sumy licznie występują w zlewiskach Bałtyku i Morza Czarnego, gdzie spotkać go można także w wodach słonawych.
Ryby te licznie żyją w zbiornikach zaporowych i rzekach o dużych rozmiarach, dużo rzadziej spotykane są w jeziorach. Ten drapieżnik aktywny jest zazwyczaj po zmroku, w dzień najczęściej leży on nieruchomo na dnie rzek o spokojnym przepływie.
Jak złowić suma?
Jeśli chcemy złowić suma, podstawą będzie zakup wytrzymałego sprzętu, gdyż ryba ta osiąga pokaźne rozmiary. Najpopularniejszą metodą połowu jest ta „na żywca” z zestawem spławikowym, gdzie za przynętę wykorzystać można takie ryby, jak ukleja, leszcz, karaś, wzdręga czy płoć. Dobrym pomysłem może być także wykorzystywanie ziemnych dżdżownic (rosówek), które spotkać można na ziemi po intensywnych opadach deszczu. Niektórzy wędkarze wykorzystują również podroby, takie jak wątroba wołowa, wieprzowa czy drobiowa.
Łowienie suma z łodzi
Warto również wspomnieć o takiej metodzie połowu, jaką jest Vertical. Już po samej nazwie, możemy wywnioskować, że jest to nic innego jak wędkowanie w pionie. Już sama praca przynęty wyróżnia ten sposób wędkowania na tle innych, ponieważ porusza się ona w górę i w dół. Nie polega jednak na szarpaniu, a na płynnych, jednostajnych ruchach. Dlatego też należy poświęcić sporo czasu, aby dojść do wprawy w tej technice. Pionowy ruch ma za zadanie, zaciekawić rybę na tyle, aby wypłynęła z miejsca spoczynku i zainteresowała się naszą przynętą.
Metoda Vertical „przyszła” do nas z krajów Europy Zachodniej. Niestety nie zyskała na popularności, ponieważ problemem były dość niejasne przepisy dotyczące amatorskiego połowu ryb w naszym kraju. Uważano, że stosuje się tę technikę jedynie podczas łowienia pod lodem.
Do łowienia sumów metodą wertykalną, niezbędny jest sonar. Dzięki niemu możemy zaobserwować ruch ryby i sprawdzić, czy reaguje na przynętę.
Równie istotna jest przynęta, jakiej użyjemy. Możemy wybrać między łowieniem „na żywca” a sztuczną przynętą. Jeżeli zdecydujemy się zainteresować suma żywą rybą, to należy pamiętać, aby pochodziła z tego samego zbiornika wodnego, co sum, którego chcemy złowić. Wędkarze, którzy nie lubią żywych przynęt, stosują najczęściej clonk teaser.
Nietypowa przynęta na suma
Clonk teaser co to takiego? To przynęta, która wyglądem przypomina minionka w spódnicy z koralików, lub ośmiornice. Co kto woli. Clonk zrewolucjonizował wędkarstwo sumowe, świadczą o tym wyniki połowów wielu wędkarzy. Jest to niezwykle skuteczna przynęta. Jej działanie jest dosyć proste. Clonk składa się z dużej, ołowianej „głowy”, do której przymocowane są gumowe odnóża, na których znajdują się koraliki. Dzięki nim wytwarzany jest dźwięk (również pod wodą), który pomaga w wabieniu suma. Co sprawia, że ta przynęta jest unikalna? Przede wszystkim ruchy, jakie wykonuje w wodzie. Przypominają poruszanie się mątwy. Clonk Teaser pracuje bardzo naturalnie, dlatego jest tak skuteczny.
Okres ochronny suma trwa od 1 marca do 31 maja (Odra od ujścia rzeki Warty) i od 1 listopada do 31 maja (pozostałe wody). Jej wymiar ochronny to 70 cm i 1 sztuka na dzień. Najlepszy okres połowów tej ryby przypada na koniec sierpnia i początek września.