Czas na poniedziałkową prognozę pogody. Warto ją uważnie prześledzić, bo będzie się dużo działo. Wszystko wskazuje na to, że powoli ale stanowczo wkrada się do nas zima. Ale po kolei.
Spokojna pogoda w poniedziałek
Poniedziałek jeszcze bez większych zmian. Z wyjątkiem wschodniej części kraju, gdzie mogą pojawić się mżawki, na pozostałym obszarze kraju będzie słonecznie i ciepło. Od 8 stopni na północnym wschodzie, 11 stopni Celsjusza w centrum, aż do przyjemnych 14 stopni na zachodzie. Wiatr słaby, jedynie wysoko w górach powieje do 80 km/h.
Od wtorku zmiany
We wtorek będą nam towarzyszyły poranne mgły. Zachód wciąż pełen słońca, a na pozostałym obszarze kraju można spodziewać się słabych opadów deszczu. W Tatrach spadnie śnieg. Temperatura od 9 do 12 stopni. Najchłodniej na Suwalszczyźnie i w rejonach podgórskich. Wiatr słaby, oczywiście z wyjątkiem wyższych partii gór. Późnym popołudniem od północy zacznie napływać chłodny front atmosferyczny, który już w środę rozgości się w Polsce.
Zmiany, zmiany, zmiany…
Na południu i w centrum możliwe opady deszczu, deszczu ze śniegiem i samego śniegu. Tylko 4 stopnie w centrum i w rejonach podgórskich, nieco cieplej nad morzem, tam termometry wskażą około 8 stopni. W nocy z środy na czwartek na Suwalszczyźnie temperatura spadnie do -5 stopni, a w dzień termometry w całym kraju nie pokażą więcej niż 5 stopni, na Suwalszczyźnie temperatura spadnie poniżej zera.
Zima, zima, ahhh to ty!
Czy to już koniec ciepłej i słonecznej jesieni? Wszystko wskazuje na to, że ten tydzień będzie obfitował w zjawiska pogodowe na granicy pór roku. Od 8 stopni ciepła, aż po przymrozki i opady śniegu. Co na ten temat znajdziemy w kalendarzach brań? Dziś możemy liczyć na bardzo dobre brania, jutro i w środę będzie już nieco gorzej, natomiast w czwartek i w piątek ryby nie będą brały wcale. Chociaż warto to sprawdzić osobiście nad wodą. Tylko te dni. Zachód słońca tuż przed 16:00. Chyba czas powoli przygotowywać się do zimy.