Przyszedł czas na opisanie kolejnego gatunku ryb, który w polskich rzekach i jeziorach występuje dość licznie. Specjalnie dla Was opiszemy dziś tę rybę i wyjaśnimy, na co biorą duże płocie. Postaramy się przedstawić cechy charakterystyczne tego gatunku, ponieważ często dochodzi do tego, że płoć jest mylona z innymi rybami. Cóż…nie będziemy przedłużać i po prostu przejdźmy do meritum. Miłego czytania!
Krótka charakterystyka
Gatunek ten zaliczany jest do karpiowatych a łacińska nazwa to Rutilu rutilus. Od razu zaznaczyć trzeba, że w Polsce duża płoć na haku nie zdarza się zbyt często. Te ryby często nazywane są po prostu płotkami. Znacznie rzadziej słyszanymi, acz również poprawnymi nazwami są:
- wandrówka;
- srebrzatka;
- ramiennica.
Ciało tejże ryby jest dość mocno wygrzbiecone, ale przy tym raczej krótkie. Patrząc na te osobniki od góry łatwo dostrzeżemy, że są one raczej wąskie, smukłe i zwinne. Są to ryby stadne i jeśli wędkarzowi uda się zwabić taką ławicę w nęcisko to udane wędkowanie będzie zagwarantowane. W naszym klimacie ryby te dorastają do około 30-40 cm. Natomiast waga może mieścić się w przedziale od 0,5 do maksymalnie 2 kg. Warto tutaj dodać, że kilogramowy okaz kwalifikowany jest już zdecydowanie jako duża płoć i wędkarzom życzymy właśnie takich okazów.
Inne cechy charakterystyczne
- Głowa tejże ryby jest bardzo mała, ze szczęką wysuniętą lekko do przodu;
- Grzbiet wandrówki jest najczęściej w kolorze szarym lub ciemnobrązowym z delikatnym połyskiem w niebieskiej lub zielonej barwie;
- Płetwa ogonowa oraz grzbietowa jest koloru szarego, zaś pozostałe płetwy mają intensywną czerwoną barwę;
- Oczy płotek również są koloru czerwonego.
W ramach ciekawostki można dopowiedzieć, że niektóre z tych ryb żerują w wodach słonych. Do wód słodkich wpływają jedynie na czas tarła. Występują one również w Bałtyku, a oprócz tego w Morzu Kaspijskim, Czarnym, Azorskim oraz Aralskim. W naszym kraju nie ustalono okresu ochronnego dla tego gatunku, ale w niektórych okręgach PZW ustalono wymiar ochronny wynoszący 15 cm.
Duża płoć – Gdzie szukać tej ryby?
Stada tych ryb najczęściej pływają w pobliżu zarośli, trzcin czy grążeli. Do egzystencji nie potrzebują bardzo głębokiej wody, co sprawia, że świetnie rozwijają się w dzikich, zaniedbanych zbiornikach. Pełnią niezwykle ważną rolę w całej ichtiofaunie. Obecność tych ryb w zbiornikach ma ogromne znaczenie ze względu na fakt, że nawet większe okazy stanowią pożywienie dla drapieżników. Srebrzatki rozmnażają się szybko i równie szybko przybierają na masie. Dzięki temu są cenne dla całej gospodarki wodnej.
Zanim przejdziemy do tematu, na co bierze płoć należy dodać, że ten gatunek licznie występuje też w polskich rzekach. Żeby trafić tam na dużą płoć, warto poszukiwać miejsc z wodą spokojniejszą. Omawiany gatunek występuje najliczniej w rzekach określanych jako nizinne. Mniejsze okazy pływają z reguły w pobliżu lustra wody. Im większy osobnik, tym bliżej dna żeruje.
Czym się odżywia płoć?
Zaprezentowany dziś gatunek odżywia się głównie:
- bezkręgowcami;
- drobnymi skorupiakami;
- larwami;
- owadami.
We wczesnym stadium rozwoju głównym źródłem pożywienia jest plankton. Nieco większe osobniki zaczynają już szukać pożywienia bogatszego w białko.
Metody połowu, czyli sprawdzony sposób na płoć
Wybierając sposób na płoć trzeba koniecznie wziąć pod uwagę metodę spławikową. To właśnie ta metoda jest najczęściej wybierana przez wędkarzy i ma to swoje podstawy. Łowiąc wandrówki na spławik warto założyć bardzo mały hak. Idealnie sprawdzą się haczyki w rozmiarach 16 lub 18. Kluczowe jest tutaj dobre zaprezentowanie przynęty i jeśli nastawiasz się na największe osobniki to musisz posłać hak blisko dna. Z całą pewnością przyda się tutaj gruntomierz, o którym pisaliśmy TUTAJ. Musisz wiedzieć, że srebrzatki dość łatwo dostrzegą za grubą żyłkę. Zaleca się więc używanie żyłek o grubości 0,10 lub 0,12 mm.
Płoć na feedera i klasyczny zestaw gruntowy
Method feeder to kolejny sposób na płoć, który sprawdzi się na największe okazy. Z racji tego, że srebrzatki są bardzo płochliwe i ostrożne to warto postawić na powtarzalność rzutów i bogate zanęcenie miejsca, w którym chcemy łowić. Początkowo brania mogą być słabe, ale z czasem na pewno wyniki będą zadowalające. Do zanęty warto dodawać drobną pinkę lub siekane dendrobeny. Łowiąc na rzece metodą klasyczną powinno się zanętę zmieszać z ziemią wędkarską. Dzięki temu zmniejszymy ryzyko zbyt szybkiego wypłukania zanęty z koszyka. Ziemia wędkarska z zanętą sprawdzi się też przy donęcaniu łowiska kulkami.
Na co biorą duże płocie?
Wędkarze czytający ten artykuł zapewne szukają odpowiedzi na pytanie, na co biorą duże płocie. Otóż do najbardziej skutecznych przynęt zaliczyć tu można:
- ochotkę (najlepiej podawaną w pęczkach);
- pinki;
- dendrobeny;
- mniejsze rosówki;
- białe robaki.
Do sprawdzonych przynęt roślinnych zaliczamy:
- kukurydzę;
- pęczak;
- groch;
- łubin.
Domowa zanęta
Skoro już wiesz, na co bierze płoć to warto dodać informacje o tym co powinno znaleźć się w zanęcie. Niektórzy wędkarze robią ją samodzielnie i to często jest kluczem do sukcesu. W zanęcie płociowej powinno znaleźć się sporo prażonego w piekarniku chleba lub bułki. Udział chleba w stosunku do reszty składników może wynosić aż 40%. Oprócz niego, w zanęcie znaleźć się powinny otręby pszenne lub kukurydziane, które warto wcześniej namoczyć. Jeśli masz możliwość zakupu odpadów piekarniczych to również można stworzyć domową zanętę w oparciu o ten składnik.
Płoć na spinning? Czemu nie!
Mimo tego, że płoć nie jest rybą drapieżną to można skutecznie złowić ją na spinning. Metodą, która na to pozwala jest spinning w wersji ultralight (UL). Sprawdzą się tutaj bardzo małe obrotówki (rozmiar 00) oraz przynęty gumowe w wydaniu mini. Szczególnie zaleca się stosowanie małych twisterów. Wandrówki biorą też na metodę drop shot. W tym wypadku warto zastosować imitacje larw oraz bardzo małe raczki podbijane delikatnie ruchem szczytówki.
Krótkie podsumowanie
Niewątpliwą zaletą płoci jest fakt, że biorą one dosłownie przez cały rok. Dodatkowo intensywność brań jest zbliżona bez względu na porę roku. Płotki możesz łowić nawet w zimie spod lodu i to nie tylko na spławik. Wędkarstwo podlodowe może oferować brania płoci na microjig oraz mormyszki. Życzymy więc udanych połowów i przy okazji zachęcamy do śledzenia naszego fanpage na Facebooku.