W ostatni piątek Społeczna Straż Rybacka wraz z policją przeprowadziła akcję pod kryptonimem „Tarło”. Działanie przyniosło wymierne efekty.
W Goczałkowicach i w Łące znajdują się największe zbiorniki wodne w powiecie pszczyńskim. W ostatni piątek sierpnia znalazły sie pod czujnym okiem policji i Społecznej Straży Rybackiej. Zadaniem akcji było przede wszystkim czuwanie nad bezpieczeństwem przebywających nad wodą osób oraz egzekwowanie przepisów. Mając do dyspozycji służbową łódź funkcjonariusze dokonali licznych kontroli. Skupili się przede wszystkim na kontrolowaniu stosownych uprawnień, przestrzeganiu przez wędkarzy wymiarów i limitów ryb. Skończyło się na kilku mandatach i pouczeniach.
Goczałkowickie morze ma powierzchnię ponad 3500 ha. Co istotne, nie można wędkować z łodzi. Zbiornik jest ogólnodostępny, pod warunkiem posiadania stosownego zezwolenia. Rozległe płycizny zachęcają do poszukiwań jazi finezyjnym zestawem spinningowym. Sprawdzą się najmniejsze przynęty. Oprócz tego w jeziorze pływają leszcze, karpie, klenie, wzdręgi, szczupaki czy okonie. Łąka ma powierzchnię 12,4 ha i charakteryzuje się zróżnicowaną głębokością. Dzięki intensywnym zarybieniom w jeziorze możemy spotkać niemal wszystkie gatunki ryb. Miłośnicy wędkarstwa podlodowego mogą liczyć na wyjątkowo tłuste okonie. Łąka należy do PZW Katowice, a wędkowanie możliwe jest tylko w porze dziennej.