Pływak żółtobrzeżek to jeden z wielu chrząszczy występujących w Polsce. Wyróżnia się między innymi sporym rozmiarem – dorosłe osobniki osiągają prawie 4 centymetry długości. Co więcej, przedstawiciele tego gatunku są drapieżnikami polującymi w wodzie. Warto także wiedzieć, że pływak żółtobrzeżek jest przysmakiem takich ryb jak klenie i jazie.
Pływak żółtobrzeżek – najważniejsze informacje. Jak go rozpoznać?
Nad Wisłą występuje aż 150 rodzajów chrząszczy wodnych, jednak to właśnie pływak żółtobrzeżek zasługuje na szczególną uwagę ze względu na swoje wymiary i zastosowanie w wędkarstwie. Owady te stanowią inspirację dla osób zajmujących się tworzeniem woblerów, a w szczególności tak zwanych smużaków.
Dytiscus marginalis, czyli pływak żółtobrzeżek, to jeden największych chrząszczy wodnych, które żyją na terenie Polski. To gatunek zaliczany do rodziny pływakowatych, które cechują się sporą różnorodnością pod względem rozmiarów – do największych przedstawicieli należy również pływak szerokobrzeżek. Oprócz blisko spokrewnionego szerokobrzeżka długością dorównuje mu tylko kałużnica czarnozielona.
Największe owady z tego gatunku mogą osiągnąć nawet 4 centymetry długości. Masywne ciało żółtobrzeżka jest spłaszczone grzbietobrzusznie, a przy tym ma opływowy kształt, który ułatwia poruszanie się w wodzie. Co więcej, z łatwością możemy rozpoznać płeć pływaka żółtobrzeżka. Samiec wyróżnia się gładkim, lśniącym pancerzem w kolorze czarnym z żółtą obwódką. Pokrywy skrzydeł samic są z kolei pokryte niewielkimi wgłębieniami, a ich pancerz jest znacznie bardziej szorstki. Odcień obwódki pancerza jest z kolei nieco ciemniejszy niż u samców.
Nogi pływaka żółtobrzeżka dzielą się na segmenty w kolorze zbliżonym do obramowania pancerza. Tylne kończyny są najdłuższe i pokrywają je szczecinki pławne. Na głowie chrząszcza można zauważyć charakterystyczną, trójkątną plamę. Oczy żółtobrzeżka mają kolor czarny, a spód ciała jest dość jasny. Kolejne ważne elementy anatomii tego gatunku to rozwinięte żuwaczki w aparacie gębowym, jak również czułki podzielone na od 9 do 11 segmentów.
Inspiracja do tworzenia woblerów. Pływak żółtobrzeżek i jego rola w wędkarstwie


Wędkarze wiedzą, że pływak żółtobrzeżek często staje się pożywieniem żarłocznych kleni i jazi. Z tego powodu bezpośrednio u rękodzielników można nabyć woblery w ich kształcie. Smużaki, czyli mniejsze woblery, mogą mieć od 2 do 4 centymetrów długości. Ich budowa pozwala na prowadzenie ich po powierzchni wody lub pod taflą, imitując zachowanie pływaka żółtobrzeżka i innych owadów chętnie zjadanych przez ryby. Warto wspomnieć, że smużaki mogą, ale nie muszą przypominać owadów. Popularne są także warianty w kształtach zbliżonych do typowego woblera.
Klenie potrafią być niekiedy dość wybredne – próbując złowić ryby z tego gatunku, warto zaopatrzyć się w cały zestaw przynęt, o różnych wielkościach, kolorach i kształtach. Profesjonalni rzemieślnicy wytwarzający smużaki decydują się zwykle na wszelkie odcienie beżu, brązu, żółci oraz czerni. Możemy ponadto spotkać warianty w barwach zielonych i fioletowych. Co ciekawe, większość smużaków ma jasne, rzucające się w oczy fragmenty, które prowokują klenie i zachęcają je do ataku.
Jak łowić na smużaki?


Smużaki imitujące pływaki żółtobrzeżki to doskonała przynęta na klenie i jazie, które chętnie zbierają owady z powierzchni wody. Ręcznie wykonane i malowane przynęty są szeroko dostępne – warto od razu nabyć kilka różniących się od siebie sztuk. Klenie są aktywne niemal przez cały rok, jednak ze względu na ich płochliwość konieczne będzie odpowiednie przygotowanie. Jak łowić na smużaki? W pierwszej kolejności należy pamiętać, aby przynęta swobodnie dryfowała po powierzchni wody. Ważne, aby żyłka nie dotykała tafli – w ten sposób możesz szybko spłoszyć ostrożną rybę. Rzut powinien zostać oddany prostopadle do brzegu zbiornika wodnego. Lekkie poruszanie przynętą pozwoli lepiej imitować ruchy owada, dzięki czemu klenie będą bardziej zainteresowane naszym smużakiem.
Garstka informacji na temat życia chrząszcza – co warto wiedzieć o pływaku żółtobrzeżku?
Fascynujący, drapieżny owad, jakim jest pływak żółtobrzeżek, żyje nie tylko na terenie całej Europy, lecz także w Ameryce Północnej, a nawet w Japonii i na Kaukazie. Nie jest pod ochroną. Przedstawiciele tego gatunku spędzają praktycznie cały czas w wodzie. Możemy je spotkać w wielu zbiornikach wody stojącej – w stawach, jeziorach, starorzeczach, na bagnach, a nawet w sporych kałużach. Zauważymy je także w ogrodowych oczkach wodnych. Co ciekawe, dorosłe osobniki świetnie latają, czasami wychodzą na ląd i podfruwają do najbliższego źródła światła w nocy. Pływaki żółtobrzeżki okazyjnie migrują w sporej liczbie do nowo powstałych zbiorników wodnych.
Pływak żółtobrzeżek nie jest owadem, którego spotkać można w rzekach i strumieniach. Ten pospolity chrząszcz wodny oddycha powietrzem atmosferycznym. Kiedy znajduje się pod taflą wody, powietrze przytrzymuje pod skrzydłami, a po wyczerpaniu jego zapasu ponownie na chwilę się wynurza. Będąc pod powierzchnią wody, zapas tlenu wypycha go w górę, dlatego musi chwycić się listka, rośliny albo dna zbiornika wodnego. Pływak żółtobrzeżek doskonale radzi sobie z poruszaniem się w wodzie dzięki silnym tylnym odnóżom.