U progu nowego sezonu szukamy nowych wędkarskich wyzwań. Wszystkich spragnionych przygód zapraszamy nad Morze Bałtyckie. Jak się okazuję, za niewielką kwotę można nieźle połowić, a przy okazji przetrwać urlop.
Ile kosztuje zezwolenie na wędkowanie w Morzu Bałtyckim?
Aby wędkować w Morzu Bałtyckim, należy zaopatrzyć się w odpowiednie zezwolenie. Wystarczy mieć ze sobą dowód uiszczenia opłaty na konto Głównego Inspektoratu Rybołówstwa Morskiego z siedzibą w Słupsku, a w tytule przelewu wpisać „za wykonywanie rybołówstwa rekreacyjnego na okres …(tydzień/miesiąc/rok) ” oraz „Imię i Nazwisko”. To wszystko. Należy jednak pamiętać, że ważność uprawnienia obowiązuje od dnia wniesienia opłaty. Ile kosztuje wędkowanie w Bałtyku? I tutaj możecie się miło zdziwić:
- 7 złotych w przypadku tygodniowego okresu połowu
- 11 złotych w przypadku miesięcznego okresu połowu
- 42 złote za 12 miesięcy
- i 32 złote za 12 miesięczny okres połowu dla członków rodzin wielodzietnych posiadających Kartę Dużej Rodziny
Główny Inspektorat Rybołówstwa nie wydaje zezwoleń w formie papierowej. Wymagane jest jedynie posiadanie potwierdzonej wpłaty. Aby wędkować w morzu nie jest wymagane posiadanie karty wędkarskiej. Jedynie potwierdzenie wpłaty i dokument potwierdzający tożsamość. To wszystko!
Jakie ryby można złowić w Morzu Bałtyckim?
Morze Bałtyckie charakteryzuje się relatywnie niewielkim zasoleniem. Oznacza to, że mamy szansę na złowienie typowo morskiej flądry, łososia czy troci, jak i dobrze znanych ze słodkowodnych rzek i jezior sandaczy, leszczy, karasi, płoci i okoni. Wędkując z plaży sprawdzi się solidny teleskop o długości 3,9-4,5 metra, bądź typowe wędzisko surfcastingowe. Do tego kołowrotek o pojemnej szpuli, odporny na działanie wody morskiej. Wędkując w morzu z brzegu musimy być przygotowani na duże fale i prądy morskie, zdecydowanie silniejsze niż te, z którymi mierzymy się wędkując na wodach stojących. Dlatego zestaw musi wytrzymać rzuty obciążeniem rzędu 150-200 gramów. Zupełnie inaczej przedstawia się wędkowanie z kutra. Dla najbardziej leniwych wędkarzy, albo po prostu dla tych, którzy po raz pierwszy będą mierzyć się z morskim wędkowaniem.
Na co łowić w Bałtyku?
Ze względu na rybostan zbliżony do dobrze znanego nam ze słodkowodnych wód, z powodzeniem możemy używać popularnych przynęt. Sprawdzą się dendrobeny, rosówki czy filety z ryb. Ciekawym doświadczeniem może być łowienie płastug i śledzi. W przypadku zestawu do łowienia płastug dopuszcza się stosowanie dwóch przyponów, z których każdy może być zakończony haczykiem o pojedynczym ostrzu. Zestaw śledziowy może być zaopatrzony w aż pięć przyponów z pojedynczym haczykiem. Trzeba jednak pamiętać, że wędkowanie zestawem płastugowym tam, gdzie te ryby nie występują, bądź kiedy w siatce znajdują się okonie czy inne gatunki ryb (a nie ma płastug), będzie to uznane za złamanie prawa. Analogicznie sytuacja wygląda w przypadku używania zestawu śledziowego. Zupełnie inaczej przedstawiają się przepisy dotyczące łowienia dorszy atlantyckich. Więcej informacji na ten temat można znaleźć TUTAJ.
Gdzie wędkować nie wolno?
Wędkując z plaży należy pamiętać, że wędkowanie zabronione jest w odległości mniejszej niż 100 metrów od oznaczonego kąpieliska. Zabronione jest wędkowanie ze znaków nawigacyjnych, mostów i pomostów pływających. W terminie od 1 września do 31 grudnia zabronione jest wędkowanie na morskich wodach wewnętrznych Portu Kołobrzeg. Również wędkowanie na obszarze morskich wód wewnętrznych w granicach portów morskich jest zabronione od 15 września do końca lutego:
- metodą spinningową
- w godzinach od 17:00 do 7:00
- wędką z przymocowaną linką zakończoną więcej niż jednym przyponem, uzbrojonym w więcej niż jeden haczyk, o więcej niż jednym ostrzu,
Dozwolone jest wędkowanie z brzegu, ze statku i z lodu. Podobnie jak w przypadku wędkowania na wodach śródlądowych, dopuszcza się łowienie na dwie wędki. Wędkarzy obowiązują limity połowowe. Szczegółowe informacje na ten temat zawarte są w Rozporządzeniu Ministra Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej z 21 sierpnia 2019 roku, który udostępniamy TUTAJ.
Rodzinne wakacje z wędką? Czemu nie?
Jak widzicie, morskie wędkowanie może być dobrą alternatywą dla wędkowania w jeziorze czy w rzece. Z pewnością nauczy nas czegoś nowego, a przy odrobinie szczęścia trafimy na ryby, które do tej pory widzieliśmy tylko w nadmorskich smażalniach. To również dobry sposób na przetrwanie rodzinnego urlopu i w zasadzie jedyna możliwość, aby nie tęsknić za wędką. Musicie koniecznie spróbować!