Łowiska komercyjne z roku na rok cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Mogą na nich łowić wędkarze nieposiadający karty wędkarskiej. W Małopolsce, po 30 latach działalności, zamknięto jedno z takich łowisk.
Łowisko w Słupowie to kompleks kilku stawów udostępnionych do wędkowania po dokonaniu opłaty. Możliwy jest zakup złowionych ryb. Dominują karpie, zdarzają się również sumy. Jak podaje właściciel, wędkarze mogą złowić 16 gatunków ryb. A raczej mogli, bo łowisko zostanie zamknięte.
Właścicielem stawów w Słupowie jest kielecki okręg PZW. Po trzech dekadach władze związku postanowiły zamknąć łowisko. Podstawą tej decyzji miała być zarobkowa funkcja obiektu, sprzeczna z właściwym przeznaczeniem, czyli hodowlą ryb. Zmiana decyzji możliwa jest jedynie na Okręgowym Zjeździe Delegatów. Najbliższy zjazd odbędzie się za 4 lata.