Jakiś czas temu pokusiliśmy się o napisanie artykułu dotyczącego błędów, które wpływały bezpośrednio lub pośrednio na zmniejszenie liczby brań. Wówczas pisaliśmy o przyczynach typowo „sprzętowych”. Zgodnie z zapowiedzią, dziś publikujemy kolejną część. Tym razem skupimy się m.in. na błędach w prowadzeniu przynęt gumowych. Często to właśnie nieodpowiednia technika przyczynia się do porażki na wędkarskiej wyprawie. Sprawdź, dlaczego ryby nie biorą i czy Ty też popełniasz te błędy!
Po pierwsze – Prowadzenie przynęty
Pamiętaj, że wędkarstwo to hobby dla wytrwałych. Każdy spinningista mierzy się z problemem braku aktywności ryb. W takim dniu wypada się zastanowić czy prowadzimy przynętę właściwie. Jeśli poprzedniego dnia szczupaki śmiało atakowały Cannibala prowadzonego przy dnie, nie oznacza tego, że i tym razem tak będzie.
Rozwiązanie
- Unikaj wprawiania przynęty w ruch jednostajny;
- Zmieniaj tempo zwijania;
- W różnych odstępach czasu wykonuj podbicia szczytówką lub gwałtownie zmieniaj tempo zwijania żyłki;
- Pozwalaj przynęcie opadać na dno i po chwili znów nią manewruj.
Dlaczego ryby nie biorą? To może rozwiązać problem
Są takie momenty, gdy szczupak czy sandacz uderza praktycznie we wszystkie gumy, jakie wpadną do wody. Jednak są i takie momenty, gdy wszystkie techniki zawodzą. Warto wówczas pomyśleć o łowieniu z opadu. Wybierz więc przynęty, które są w ogóle w stanie pracować w opadzie. Najlepszą propozycją będą tutaj rippery i twistery. Wykonaj rzut, pozwól przynęcie na opad na dno i po kilku sekundach poderwij przynętę szybszym zwijaniem. Po chwili znów pozwól na swobodne opadanie i powtarzaj ten algorytm, aż do skutku. Łowienie z opadu zostało dokładniej przedstawione na kanale Paweł Kulka – Wędkarstwo w filmie, który znajdziesz tutaj:
Po drugie – Pośpiech jest złym doradcą
Spodziewanie się szybkich lub wręcz natychmiastowych efektów to zjawisko, które występuje najczęściej u młodych adeptów spinningu. Brak częstych brań sprawia, że rośnie u nich frustracja i wówczas popełniają oni jeszcze więcej błędów. Jednym z symptomów, które świadczą o takiej frustracji jest częstsze wykonywanie rzutów, szybkie zwijanie i zbyt nerwowe manewrowanie wędziskiem. Nie tędy droga.
Rozwiązanie
Jeśli dostrzegasz, że brania zupełnie nie występują, najpierw sprawdź sprzęt, o czym pisaliśmy TUTAJ. Dostrzegasz, że wszystko z nim w porządku, ale efektów wciąż brak? W takim razie zalecamy zrobienie sobie krótkiej przerwy od wykonywania rzutów. Twoje złe emocje przekładają się na czynności, które wykonujesz. Dlatego wypij kilka łyków herbaty z termosu, zjedz coś, odetchnij i zacznij od nowa…ale z inną techniką. Nie śpiesz się ze zwijaniem, spróbuj szukania ryb na niższych partiach wód i unikaj nerwowych ruchów wędką.
Po trzecie – Unikaj szybkiego zwijania
Ktoś kiedyś mądrze powiedział, że dobry spinningista to ten, kto potrafi wczuć się w rolę drapieżnika. Więc teraz rozważ taki przypadek. Jako szczupak, sandacz czy jakikolwiek inny drapieżnik możesz wybrać pomiędzy atakiem na potencjalną ofiarę, która:
- jest bardzo wolna, zatrzymuje się przy dnie, wykonuje nienaturalne ruchy świadczące np. o zmęczeniu, nie jest skora do ucieczki;
- jest bardzo energiczna, ucieka w popłochu trzymając się okolic lustra wody, wygląda na zdrową i trudną do dogonienia.
Co wybierzesz?
Wybralibyśmy pierwszą opcję, prawda? Drapieżnik również! To wynika z jego natury. Ryby drapieżne nie poświęcają całej swojej energii na pogoń za zdrowym narybkiem. Zawsze starają się atakować te okazy, które wydają się najłatwiejszym celem. W szczególności tak to bywa w czasie jesieni, gdy drapieżniki są zmęczone letnimi przyduchami i upałem.
Wniosek
Jeśli prowadzisz swoją przynętę bardzo szybko i przy tym w pobliżu lustra wody to szczupaki oczekujące na ofiarę w dennej roślinności nawet nie zwrócą uwagi na Twoje starania. Lekko sprostujmy – takie (bez wątpienia bardzo widowiskowe) brania czasami występują i świadczą wówczas o naprawdę dużej aktywności ryb w tym okresie. Jednak jeśli ich nie dostrzegasz, zacznij prowadzić gumy wolniej, bliżej dna i z przerwami.
Po czwarte – nieodpowiednie „czytanie wody”
W żadnej innej metodzie „czytanie wody” nie jest tak ważne, jak w spinningu. Jedną z przyczyn Twojego wędkarskiego niepowodzenia w danym dniu, może być wybranie złego miejsca na połów. Pamiętaj, że wiele czynników wpływa na obecność ryb w poszczególnych obszarach w rzece czy jeziorze. Zachęcamy więc do zapoznania z TYM artykułem, gdzie tłumaczymy jak trafić na przestrzeń żerowania ryb w rzekach.
Dlaczego ryby nie biorą? Warunki atmosferyczne mają znaczenie!
To już jest czynnik niezależny od nas i dlatego umieściliśmy go dopiero na końcu tego artykułu. Wbrew niektórym opiniom, pogoda ma znaczenie dla efektywnego wędkarstwa. Zachęcamy więc do śledzenia naszej strony, na której systematycznie pojawiają się informacje o tym, jakie warunki są prognozowane w najbliższym czasie. W tych artykułach pojawiają się też porady mówiące o tym, czy warto wówczas udać się na ryby, czy jednak lepiej to odłożyć na inny czas. Tymczasem życzymy efektywniejszych połowów i dzielenia się z nami swoimi wynikami. Połamania!