Malownicza, licząca ponad 216 kilometrów długości Prosna, płynąca między innymi przez Kalisz i Grabów nad Prosną, stała się ofiarą urzędniczej bezmyślności.
We wtorek 26.07, działająca na zlecenie Wody Polskie firma EKOBUDOWA S.C z Sieradza wykonywała prace remontowe na odcinku w Grabowie (Wielkopolska). Jednym z zadań była budowa próbnej grobli. Aby zrealizować ten cel, wykonawcy postanowili usypać tymczasową zaporę z piasku, aby wstrzymać bieg Prosny. Budowa tamy okazała się zabójcza dla żyjących w rzece organizmów. Koryto rzeki pozbawione przez kilka godzin wody, zamieniło się w kałużę i śmiertelną pułapkę. Doszło do zniszczenia ekosystemu rzeki. Po kilkunastu godzinach (sic!) firma przerwała prowizoryczną tamę, a do rzeki dostały się tony piasku. Nie do końca wiadomo, jak przebieg prac oceniają miejscowi urzędnicy oraz sam zleceniodawca. Szokuje również bierność Okręgu PZW Kalisz, który będąc dzierżawcą wody, nie podjął żadnych środków zaradczych.
Na pomoc ruszyli miejscowi wędkarze i mieszkańcy. Własnymi siłami starali się ratować ryby. Efektem nieudolnie prowadzonych prac jest śmierć setek ryb i minogów. Poruszeni urzędniczą głupotą świadkowie zgłosili sprawę do Prokuratury. Miejmy nadzieję, że sprawcy zostaną ukarani!