Czy nam się to podoba czy nie, to właśnie pogoda ma największy wpływ na aktywność ryb. A nawet jeśli tak nie jest, trzeba na coś zrzucić nasze niepowodzenia.
Z wędkarskiej perspektywy ostatni tydzień lipca to pełnia lata. Właśnie teraz ryby żerują intensywnie i chętnie pobierają nasze przynęty, nie bacząc na przegrubione zestawy. Idealną pogodą na letnie wędkowanie jest stabilizacja pogody. Na tę jednak nie ma co liczyć. Czeka nas tydzień dynamicznej aury. Od pełnego słońca i wysokich temperatur, po burze z gradem i ochłodzenie. Trudno wskazać jakie dni będą najlepsze na wędkowanie.
Z pomocą mogą przyjść wędkarskie kalendarze brań. Co prawda, do tego typu prognoz podchodzimy z dystansem. Uwzględniają one jednak fazy księżyca, a to, że nasz naturalny satelita ma realny wpływ na życie organizmów wodnych, wiadomo już od dawna. Jeśli wierzyć kalendarzom, to jutro warto wybrać się na ryby, bo będą brały doskonale. Trochę gorzej, choć całkiem przyjemnie ma być w środę, czwartek i w sobotę. Niedziela- ostatni dzień miesiąca przywita nas doskonałymi braniami. Z doświadczenia wiemy, że wędkarstwo jest nieprzewidywalne i bez względu na prognozy warto być nad wodą każdego dnia, jeśli tylko czas pozwoli.