Większości z nas wędkarstwo kojarzy się z beztroskim wypoczynkiem. Niestety, w niektórych przypadkach przygoda z wędką może zakończyć się tragicznie, a do nieszczęśliwego wypadku może dojść w zupełnie nieoczekiwanym momencie.
Tragiczny finał miało wędkowanie nad zalewem w Łęczycy. 52-letni wędkarz zginął rażony prądem. Najprawdopodobniej zahaczył mokrą żyłką o linie średniego napięcia. Mimo szybko podjętej akcji reanimacyjnej, wezwanym na miejsce służbom nie udało się uratować życia mężczyźnie. Jak się okazuje, nowa, sztucznie usypana plaża w rejonie rzeki Czartówki nad zalewem łęczyckim przyciąga wielu wędkarzy. Nikt do tej pory nie zdawał sobie sprawy jakie niebezpieczeństwo czyha nad ich głowami.
To niestety nie pierwszy tego typu wypadek. Współczesne wędziska, najczęściej zbudowane są z lekkich, doskonale przewodzących prąd materiałów. Na szczególne niebezpieczeństwo narażeni są wędkarze łowiący długimi wędziskami wyczynowymi, popularnie zwanymi batami. Równie niebezpieczne dla wędkarzy jest wędkowanie podczas burzy. W związku ze zbliżającym się sezonem urlopowym i z uwagi na gwałtowne zmiany pogody, apelujemy o rozwagę, śledzenie alertów pogodowych i zakazów związanych z kąpielą czy wędkowaniem na danym odcinku jeziora, stawu lub rzeki.